Trwają obrady jury szóstej edycji Konkursu poetycko-plastycznego „Wiersz+Obraz” pod hasłem: „Fortepian Szopena”. Przedmiotem konkursu było wykonanie pracy plastycznej inspirowanej wierszem Cypriana Kamila Norwida pod tytułem „Fortepian Szopena”. Do Konkursu dopuszczone zostały prace o różnorodności rodzajów i technik artystycznych w zakresie malarstwa, rysunku, grafiki oraz fotografii. Do udziału w Konkursie zaprosiliśmy studentów ASP oraz wydziałów malarstwa i rysunku na innych wyższych uczelniach, słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, uczniów szkół plastycznych, a także indywidualnych twórców szczególnie z terenu Trójmiasta i całego województwa pomorskiego.
Warunkiem koniecznym do zakwalifikowania pracy w Konkursie był wymiar pracy nie przekraczający 70 x 100 cm oraz odpowiednie podpisanie pracy na odwrocie: imię, nazwisko, numer telefonu, adres mailowy. Do celów statystycznych od autorów zebrane zostały również informacje dotyczące reprezentowanej grupy wiekowej: 13-19 lat, 20-30 lat, 31-60 lat, 60+. Uhonorowane zostały tylko prace z kompletnym opisem. Mile widziane były prace oprawione, przystosowane do ekspozycji, przy czym nieoprawione w szkło.
Zgłoszenie pracy jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych autora przez TPS w celach związanych z realizacją konkursu. Uczestników konkursu prosimy o zapoznanie się z Polityką prywatności TPS zawartą na stronie Towarzystwa (www.tps-dworek.pl, zakładka O nas w stopce strony).
Prace należało nadesłać (lub dostarczać osobiście) najpóźniej do 31 sierpnia 2021 roku na adres: Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, 81–706 Sopot, Dworek Sierakowskich, ul. J. Czyżewskiego 12 z dopiskiem „Wiersz+Obraz”.
Profesjonalne jury Konkursu w składzie Krzysztof Kuczkowski – poeta, Aleksandra Prusinowska – malarka (ASP), Stanisław Seyfried – krytyk sztuki, Roswita Stern – malarka, kuratorka przyzna nagrody finansowe i rzeczowe ufundowane przez organizatorów i fundatorów: I miejsce: 4000 zł, II miejsce: 2000 zł, III miejsce 1000 zł oraz wyróżnienia o charakterze finansowo-rzeczowym (warunek – osobisty udział w uroczystości wręczenia nagród; w przeciwnym razie nagroda pozostaje wyróżnieniem honorowym, a gratyfikacja pieniężna powiększy sumę nagród w kolejnym Konkursie). Prace nagrodzone i wyróżnione w Konkursie zostaną zaprezentowane na wystawie pokonkursowej w galerii Dworku Sierakowskich, a także opublikowane na łamach dwumiesięcznika literackiego „Topos”.
Pokaz prac nagrodzonych w Konkursie i uroczyste wręczenie nagród odbędą się 24 września br. w Dworku Sierakowskich w ramach Festiwalu pod nazwą „Fortepian Szopena” – spotkania z Norwidem, Sopot 2021. W 200-rocznicę urodzin Cypriana Kamila Norwida (1821–1883).
Organizator nie zwraca prac nadesłanych na Konkurs, chyba, że twórca zastrzeże sobie zwrot. W tym ostatnim przypadku Organizator odsyła pracę na koszt uczestnika Konkursu. Istnieje możliwość odebrania pracy osobiście w ciągu jednego miesiąca po zakończeniu wystawy pokonkursowej, tj. do 30 listopada. Nieodebrane prace wzbogacą zbiory Organizatora.
Termin dostarczania prac : 31 sierpnia 2021 r.
Adres: Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, 81-706 Sopot, ul. J. Czyżewskiego 12, z dopiskiem „Wiersz+Obraz”.
Dodatkowe informacje: www.tps-dworek.pl, biuro@tps-dworek.pl, tel. 58 551 07 56
Organizatorem wydarzenia „Fortepian Szopena„ – spotkania z Norwidem, Sopot 2021. W 200-rocznicę urodzin Cypriana Kamila Norwida (1821-1883) jest Towarzystwo Przyjaciół Sopotu.
Festiwal odbędzie się pod patronatem: Prezydenta Miasta Sopotu, Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Instytutu Książki, Instytutu Literatury oraz patronatem medialnym: TVP Kultura, TVP Gdańsk, trojmiasto.pl, Radia Gdańsk i dwumiesięcznika literackiego „Topos„.
Wydarzenie realizowane jest przy wsparciu Gminy Miasta Sopotu.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.
Partner:
Patronat:
Patronat medialny:
Regulamin konkursu (do pobrania) >>
ANEKS
_______________________________
CYPRIAN KAMIL NORWID
FORTEPIAN SZOPENA
Do Antoniego C…..
La musique est une chose étrange!
Byron
L’art?… c’est l’art – et puis, voila tout.
Béranger
I
Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie
Nie docieczonego wątku
– Pełne, jak Mit,
Blade – jak świt…
– Gdy życia koniec szepce do początku:
„Nie stargam Cię ja – nie! – Ja… u-wydatnię!…”
II
Byłem u Ciebie w dni te, przedostatnie,
Gdy podobniałeś – co chwila, co chwila –
Do upuszczonej przez Orfeja liry,
W której się rzutu-moc z pieśnią przesila,
I rozmawiają z sobą struny cztéry,
Trącając się,
Po dwie – po dwie –
I szemrząc z cicha:
„Zaczął że on
Uderzać w ton?…
Czy taki Mistrz!… że gra… choć – odpycha?…”
III
Byłem u Ciebie w te dni, Fryderyku!
Którego ręka… dla swojej białości
Alabastrowej – i wzięcia – i szyku –
I chwiejnych dotknięć jak strusiowe pióro –
Mięszała mi się w oczach z klawiaturą
Z słoniowej kości…
I byłeś jako owa postać, którą
Z marmurów łona,
Niźli je kuto,
Odejma dłuto
Geniuszu… wiecznego Pigmaliona!
IV
A w tym, coś grał – i co? zmówił ton – i co? powié,
Choć inaczej się echa ustroją,
Niż gdy błogosławiłeś sam ręką Swoją
Wszelkiemu akordowi –
A w tym, coś grał: taka była prostota
Doskonałości Peryklejskiéj,
Jakby starożytna która Cnota,
W dom modrzewiowy wiejski
Wchodząc, rzekła do siebie:
„Odrodziłam się w Niebie
I stały mi się arfą – wrota,
Wstęgą – ścieżka…
Hostię – przez blade widzę zboże…
Emanuel już mieszka
Na Taborze!”
V
I była w tym Polska, od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wzięta, tęczą zachwytu – –
Polska – przemienionych kołodziejów!
Taż sama, zgoła,
Złoto-pszczoła!…
(Poznał-ci-że bym ją – na krańcach bytu!…)
VI
I – oto – pieśń skończyłeś – – i już więcéj
Nie oglądam Cię – – jedno – słyszę:
Coś?… jakby spór dziecięcy – –
– A to jeszcze kłócą się klawisze
O nie dośpiewaną chęć:
I trącając się z cicha,
Po ośm – po pięć –
Szemrzą: „Począłże grać? czy nas odpycha??…”
VII
O Ty! – co jesteś Miłości-profilem,
Któremu na imię Dopełnienie;
Te – co w sztuce mianują Stylem,
Iż przenika pieśń, kształci kamienie…
O! Ty – co się w dziejach zowiesz Erą,
Gdzie zaś ani historii zenit jest,
Zwiesz się razem: Duchem i Literą,
I consummatum est…
O! Ty – Doskonałe-wypełnienie,
Jakikolwiek jest Twój i gdzie?… znak…
Czy w Fidiasu? Dawidzie? czy w Szopenie?
Czy w Eschylesowej scenie?…
Zawsze – zemści się na tobie: BRAK!…
– Piętnem globu tego – niedostatek:
Dopełnienie?… go boli!…
On – rozpoczynać woli
I woli wyrzucać wciąż przed się – zadatek!
– Kłos?… gdy dojrzał jak złoty kometa,
Ledwo że go wiew ruszy,
Deszcz pszenicznych ziarn prószy,
Sama go doskonałość rozmieta…
VIII
Oto – patrz, Frydryku!… to – Warszawa:
Pod rozpłomienioną gwiazdą
Dziwnie jaskrawa – –
– Patrz, organy u Fary; patrz! Twoje gniazdo:
Owdzie – patrycjalne domy stare
Jak Pospolita – rzecz,
Bruki placów głuche i szare,
I Zygmuntowy w chmurze miecz.
IX
Patrz!… z zaułków w zaułki
Kaukaskie się konie rwą
Jak przed burzą jaskółki,
Wyśmigając przed pułki,
Po sto – po sto – –
– Gmach zajął się ogniem, przygasł znów,
Zapłonął znów – – i oto – pod ścianę
Widzę czoła ożałobionych wdów
Kolbami pchane – –
I znów widzę, acz dymem oślepian,
Jak przez ganku kolumny,
Sprzęt podobny do trumny
Wydźwigają… runął… runął – Twój fortepian!
X
Ten!… co Polskę głosił, od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wziętą, hymnem zachwytu –
Polskę – przemienionych kołodziejów;
Ten sam – runął – na bruki z granitu!
– I oto: jak zacna myśl człowieka,
Poterany jest gniewami ludzi,
Lub – jak – od wieka
Wieków – wszystko, co zbudzi!
I – oto – jak ciało Orfeja,
Tysiąc Pasyj rozdziera go w części;
A każda wyje: „Nie ja!…
Nie ja!” – zębami chrzęści –
*
Lecz Ty? – lecz ja? – uderzmy w sądne pienie,
Nawołując: „Ciesz się, późny wnuku!…
Jękły – głuche kamienie:
Ideał – sięgnął bruku – – „